Dzień na słodko.
śniadanie: kasza manna z muesli, kiwi oraz mleczną czekoladą, kawa zbożowa Anatol z mlekiem;
obiad: piernikowe pancakes z powidłami śliwkowymi i cukrem pudrem, woda;
deser: piernik z powidłami śliwkowymi, dwa kawałki mlecznej czekolady, kawa MK Cafe;
kolacja: (pozostałości z obiadu) piernikowe pancakes z cukrem pudrem, herbata zielona z pigwą i granatem Bio Active.
Aaa, placki! Mogłabym jeśc je o każdej porze dnia :) Zwłaszcza taki apetycznie wyglądjaące
OdpowiedzUsuńmega smaczny jadłospis też chcę tak jeść ;p
OdpowiedzUsuńjakie pyszności! ojej :))) jak super! takie jedzenie na pewno musi sprawiać, że dzień mimo pogody jest dobry!:)
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię do mnie :)
mmm ale pyszny dzień! ;)
OdpowiedzUsuńświetne posiłki :)
OdpowiedzUsuńoj tak, placuszki to danie, które mogłabym właściwie zjeść śniadanie-obiad-kolacja, zamieniając składniki na ciasto i dodatki:D
OdpowiedzUsuńpiernik <3 uwielbiam! nie no, chcę już święta! :D
OdpowiedzUsuńLubię tak na słodko ;)
OdpowiedzUsuń